wtorek, 1 listopada 2011

Innowacyjne rozwiązania czyli jak zamienić spinacz biurowy na willę.

Rozwijając poprzedni post chcielibyśmy przedstawić w jaki sposób uczy się tutaj studentów nieszablonowego myślenia. Przede wszystkim wcale nie potrzeba wykorzystywać zaawansowanych technologii ani dysponować dużym budżetem. Jak się okazuje, innowacyjne powinno być również podejście do metody uczenia. Kreatywności uczy się tutaj w myśl zasady: "Learning by doing!" Przytoczymy może tutaj jeden z przykładów, które kiedyś zastosowała Pani Profesor na swoich zajęciach.

Aby nauczyć swoich studentów kreatywności Prof. Tina Seelig zaproponowała następujące ćwiczenie: Każdej grupie studentów dała w zamkniętej kopercie 5$ mówiąc: "Macie cztery dni na pomnożenie pieniędzy, przy czym jeżeli już otworzycie kopertę, to będziecie musieli zrealizować swój pomysł w przeciągu kilku godzin." Wyniki miały zostać zaprezentowane podczas trzyminutowych prezentacji. Rezultaty eksperymentu okazały się zdumiewające. Większa część studentów zainwestowała 5 dolarów w kupno narzędzi potrzebnych do wykonywania prostych usług, np. mycia szyb w samochodach lub sprzedawania lemoniady na ulicy. Ale takie zachowania wcale nie dawały dużych zysków. Najbardziej kreatywne grupy od razu zdały sobie sprawę, że 5$ mocno ogranicza ich myślenie i równie dobrze mogą przyjąć, że nie mają ani dolara. W rezultacie powstały pomysły nie wymagające budżetu takie jak: zajmowanie miejsca w kolejkach do restauracji, czy kontrola ciśnienia w oponach w rowerze. Te zespoły zarobiły znacznie więcej. Ale największą kreatywnością wykazała się grupa, która stwierdziła, że najcenniejszą wartością jaką ma to trzyminutowe wystąpienie i... sprzedała swój czas firmie zewnętrznej, która poszukiwała studentów do swojego projektu. Firma wykorzystała czas prezentacji grupy na swoją reklamę. Ta grupa zarobiła najwięcej :). 

Innym przykładem jest rozdawanie na zajęciach koperty z 10 spinaczami biurowymi celem pomnożenia ich wartości w przeciągu kilku dni. Inspiracją do tego ćwiczenia było sławne przedsięwzięcie, którego dokonał młody Kanadyjczyk Kyle MacDonald, który przez rok wymieniał spinacz biurowy na coraz bardziej wartościowe rzeczy aż w końcu po 14 wymianach miał już własny dom!

Takich przykładów można wymienić więcej, ale najważniejszy wniosek wypływający z tego typu zajęć jest taki, że studenci mogą sami wymyślać i testować niezwykłe rzeczy, a potem wszyscy mogą uczyć się na swoich błędach i błędach innych zespołów. Takie podejście niezwykle otwiera umysł i pozwala na realizację nawet najbardziej szalonych pomysłów! Na etapie tzw. burzy mózgów nie ma pomysłów złych - każda myśl, nawet najbardziej absurdalna natychmiast "ląduje" na tablicy lub na kartce. Etap oceny pomysłów następuje dopiero w późniejszym etapie. Ale zasady dobrej burzy mózgów to temat na kolejny post....

 

Weronika T. Adrian, Sławomir Gruszczyński, Eliasz Kańtoch & Daniel Prusak

2 komentarze:

  1. Kanadyjczyk który wymienił spinacz biurowy na dom (w rezultacie) ma na imię Kyle. Jego biografia opisana jest w książce "One Red Paperclip: How a Small Piece of Stationery Turned into a Great Big Adventure."

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za czujność! rzeczywiście, wkradł się błąd... ;)

    OdpowiedzUsuń