Berkeley
Po goszczącej nas uczelni, popularnie nazywanej Berkeley, oprowadzał nas profesor Andrew M. Isaacs, kierownik naszego programu. Wzbudził w nas podziw swoim talentem oratorskim, zaangażowaniem i niezwykłą umiejętnością zmotywowania i przekonania nas o istotności naszego programu. Jednak to, co otworzyło nam oczy na roztaczające się przed nami możliwości to spacer po kampusie uniwersytetu.
Budynek "Life Sciences" UC Berkeley |
Berkeley to najstarszy kampus University of California (określanej po prostu jako Cal). Społeczność całego Cal to 400.000 (nie, nie pomyliłem zer!) pracowników i studentów na dziesięciu kampusach rozsianych po terenie Kalifornii. Szacuje się, że w świecie biznesu, administracji i nauki pracuje około 1.600.000 wychowanków tego uniwersytetu. Roczny budżet, jakim dysponuje Cal to 22 miliardy dolarów, a więc przeszło 66 miliardów złotych (2011). W 2011 roku całkowity Polski budżet na naukę i szkolnictwo wyższe wyniósł 10.1 miliarda złotych (http://www.naukawpolsce.pap.pl/).
Miejscem, gdzie uświadomiliśmy sobie wielkość i potęgę tego miejsca jest ulica Oppenheimer Way. Przy niej mieści się budynek Le Conte Hall, w którym w pokoju 202, Genn T. Seaborg odkrył pluton. Prowadziło to do otwarcia, pod kierownictwem Oppenheimera, projektu Manhattan i stworzenia bomby atomowej.
W tym budynku, w pokoju 202, rozpoczął się projekt Manhattan |
Widok, od którego po plecach przeszły nam ciarki to parking przed La Conte Hall przedstawiony na poniższym zdjęciu.
NL Reserved. Tu parkują giganci. |
Miejsca parkingowe "NL Reserved" to nie miejsca dla gości z Holandii (Netherlands). To miejsca parkingowe zarezerwowane wyłącznie aktywnych dla pracowników uniwersytetu mogących poszczycić się zdobyciem nagrody Nobla. Przy samym budynku fizyki miejsc takich jest sześć. W ciągu swoich 144 lat historii pracownicy i absolwenci Cal zdobyli 71 nagród Nobla. Tegoroczny laureat Nobla z fizyki, David Wineland także jest wychowankiem tego uniwersytetu.
Wieczór zakończyliśmy lampką wina w trakcie powitalnej kolacji i wspaniałym widokiem na zachód słońca nad Golden Gate. Patrząc na zapierający w piersiach widok na Pacyfik przypominały nam się słowa Issaca Newtona:
"If I have seen further it is by standing on the shoulders of giants."
Zachód słońca nad Golden Gate |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz