Berkeley
W mijającym tygodniu odwiedziliśmy jedno z laboratoriów NASA - Ames Research Center. Mieści się ono w bezpośrednim sąsiedztwie Mountain View i Cupertino (siedziby Google i Apple) w byłej bazie wojskowej Moffett. Wojsko odstąpiło NASA ten olbrzymi i niesamowicie atrakcyjny teren, na którym NASA zorganizowało olbrzymi park technologiczny.
Mikołaj Oettingen i Michał Grega w NASA Ames Research Center |
Wykład prowadził z profesor Scott Hubbart, zwany "Carem Marsa". Został on pierwszym kierownikiem programu Marsjańskiego NASA. Profesor Hubbart został zatrudniony w 1999 po spektakularnych, kolejnych porażkach misji Climate Orbiter, Polar Lander i Deep Space 2.
Prof. Scott Hubbart referuje historię misji marsjańskich. Zwraca uwagę "Faster, Better, Cheaper - Failed" |
Objął on stanowisko kierownika połączonych projektów Marsjańskich i dyrektorem Ames Reserach Center. Zanim objął stanowisko tylko 30% misji kończyło się sukcesem. Misje były nie związane ze sobą i nie były kierowane jako jedno przedsięwzięcie. Były one realizowane zgodnie z taktyką "Faster, Better, Cheaper" co wykluczyło dokładne testy sprzętu i oprogramowania. To zostało zidentyfikowane jako podstawowa przyczyna katastrof. Przykładowo - w sondzie Polar Lander zabrakło jednej, krytycznej linii kodu. Sonda rozbiła się podchodząc do lądowania.
Od czasu gdy Hubbart objął stanowisko dokładnie wszystkie misje marsjańskie zakończyły się sukcesem, wliczając w to spektakularną misję Opportunity. Misja ta była najbardziej skomplikowaną operacją lądowania na innym globie (biorąc nawet pod uwagę lądowania na księżycu w ramach programu Apollo).
Cytat na dziś:
There is a difference in cultural approach to start-up failure in Silicon Valley and Europe. In Silicon Valley it is expected and accepted to fail.
prof. Scott Hubbart
NASA to jedna z najlepszych rzeczy, którą zdecydowanie zadroszczę Amerykanom - potężny ośrodek technologiczny, wybitni specjaliści - nic tylko się uczyć. Szkoda że przez kryzys/wojny itp USA obcięło sporą część budżetu, przez co NASA nie rozwija się tak szybko. Wciąż jednak szacowanie wartości spółki daje liczby rzędu wydatków małego państwa :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
OdpowiedzUsuń