czwartek, 3 maja 2012
Jeśli nie Stanford to co ;)
Po kilku dniach wykładów, pracy w grupach i rozmowach zastanawiamy się jak połączyć nasze doświadczenie, naszą pracę i wyniki badań z komercjalizacją. Tutaj na Stanford University wszystko wydaje się takie proste i łatwe. Wszyscy w koło mówią: "Just do it". Zaproszeni studenci, którzy ukończyli Stanford i rozpoczęli swoje własne Startup'y zgodnie powtarzają, że najważeniejsze to nie bać się i przede wszystkim nie szukać wymówek... brak odpowiedniej technologii, brak odpowiednich ludzi, brak sprzętu etc. W końcu nie ważne jest zaplecze technologiczne, ważna jest wiedza i dobry pomysł. Pozyskanie inwestora jest tylko kwestią czasu ;) Move on - don't stop! Jesteśmy generatorami wiedzy! Sukces to nie jest tylko marzenie. Jako przykład możemy wskazać np. Jack'a Dorsey'a. Posłuchajcie jego rad dla młodych innowatorów! Optymizmem trzeba się zarazić, jak wirusem! Nie martwcie się, przywieziemy go wam w ekstremalnie wysokich dawkach ;p
http://www.youtube.com/watch?v=V76ey3Ug8pM
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz