poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Kraków, Kraków, Kraków


Jak śpiewał kiedyś Marek Grechuta: "Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś, nie miał w sobie takiej siły"… a to wszystko dzięki silnej ekipie z naszej uczelni w programie TOP 500. Jesteśmy po pierwszych zajęciach organizacyjnych, sami nie spodziewaliśmy się, że Kraków (i kopalnia soli w Wieliczce) jest tak znany w Stanford.

Zrobiliśmy małe obliczenia - jeżeli z Krakowa do Stanford jest blisko 10 757 km a rozpiętość ramion jednego dorosłego człowieka wynosi około 2 metrów, to potrzeba by 10 757 edycji, żeby zrobić pomost między Krakowem a Stanford, trochę dużo. Przed nami więc ogromne zadanie jak zrobić pomost będąc tylko w kilka osób. Niemożliwe? A jednak mamy już pewne pomysły i tylko 60 dni żeby je udoskonalić

Zapowiada się bardzo ciekawie. If You are not early, you are late! - jak powiedział Paul Marca! Wydaje nam się, że możemy sparafrazować to powiedzenie, i jeżeli nie rozwiniemy naszych technologii - zostaniemy w tyle. Nie traćmy więc czasu! Do dzieła! 





Krakowska ekipa TOP 500 - grupa 40.2 + prof. Jerzy Orkiszewski i Sonja Sulcer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz